Naszą podróż przez kuchnię hiszpańską zaczniemy od małych przekąsek, bardzo tutaj popularnych.
Poznamy dwie słynne przystawki: Pimientos de Padrón oraz Empanadas.
Pimientos de Padrón
Są to małe zielone papryczki. Wywodzą się z okolic miasta Padrón w północno-zachodniej Hiszpanii (Ci którzy wędrowali szlakiem portugalskim do Santiago na pewno mieli okazję poznać to miasto). Mówi się że Pimientos uprawia się w Galicji od XVI wieku, ich zbiory odbywają się każdego lata.
Papryczki spożywane są w małych porcjach , smażone na oliwie i posypane grubą warstwą soli. Są bardzo podobne kształtem i rozmiarem do japońskich papryczek Shishito.
Pimientos de Padrón zazwyczaj mają łagodny lekko słodkawy smak, ciekawe jest jednak to, że mniej więcej co piąta jest niezwykle ostra, dlatego porównuje się jedzenie tego przysmaku do rosyjskiej ruletki.
Serwowane jako Tapa, usmażone, posypane warstwą soli.
Pimientos de Padrón, przysmak którego trzeba spróbować!
Empanadas
Oryginalnie pochodzą z Galicji. Przypominają nasze pierogi, są jednak zrobione z innego rodzaju ciasta, może być to ciasto chlebowe lub proste; z mąki wody i tłuszczu. Nadziewane a następnie smażone lub pieczone. Są duże, ostatecznie jednak przed podaniem krojone na mniejsze porcje. Farsz hiszpańskich Empanadas zawiera najczęściej mięso, tuńczyk, wieprzowinę, dorsz czy wołowinę. Doprawione pomidorami i cebulą.
Podawane czasem jako przekąska a czasem jako jedno z dań głownych w Menu del Dia.